Nikt do końca nie wiedział, ile Pan Wiesio ma lat. Jedni mówili, że koło trzydziestki, inni przysięgali, że spokojnie dobija piędziesiątki. Sam zainteresowany,zapytany o wiek, uśmiechał się tajemniczo i odpowiadał:
Tyle, ile trzeba,żeby wiedzieć, kiedy się śmiać, a kiedy, udawać, że się wie, o co chodzi.